«Nie da się wychowywać kultywując w sercu rozgoryczenie, smutek i tęsknotę za czasami, gdy było łatwiej. Znana jest anegdota mówiąca o mędrcu ateńskim, który chcąc pokazać jaka jest droga odrodzenia chylącej się ku upadkowi cywilizacji rzucił o posadzkę nadgniłym owocem. Owoc rozpadł się i ukazały się zdrowe pestki – nadzieję na ratunek społeczeństwa stanowi młode pokolenie. Pełne nadziei, jasne spojrzenie na młodość nie może jednak oznaczać niedostrzegania niebezpieczeństw, na jakie narażeni są młodzi. Papież Franciszek ostrzega między innymi przed „negowaniem wartości tradycji rodzinnej i uznaniem jej za opresyjną”. Uleganie naciskowi globalnej kultury pozostawia człowieka w takich sytuacjach bez punktów odniesienia (CV 80)»
Wpis Wychowywać do nadziei
opublikowano: 25 września 2019